30 listopada 2007

Pieśń Mojej Opowieści

Szelestem rannej zorzy

Która krwawi promieniem

Na pięciolinię horyzontu

Nieprostolinijnego


Szelestem zranionej zorzy

Ukoję pustkę po twoich Pieśniach


Przypomnę sobie

Każdy dźwięk z gamy

Ranną zorzą

Nut płomieniami

Wypalę ostatnie dźwięki tej sonaty


Brzmi to trochę inaczej

Bo to Moja Opowieść






Brak komentarzy: