6 marca 2008

Królik z klapniętym uszkiem
patrzy z politowaniem
przyjaciel od lat
pachnie pięknymi chwilami
i tobą
i przenikają go łzy
szkliste szafirowe oczy
kryją niejedną moją tajemnicę
ale czy dobra to ty?
wtulam nie chę go wypuścić
z rąk
zasnę z nim
niczym małe dziecko ukryta w poduszkach
z jego uszami na policzku
uronię trzy łzy

Brak komentarzy: