Mokrymi palcami dotykam twoich oczu,
wkładam je do środka i wyciągam dokładnie
oglądając strach,
Potem zmywam go gładząc opuszki,
Zanurzam całą dłoń i grzebiąc w Tobie
kaleczę się o ostre kanty,
Coś lub ktoś atakuje moją rękę
Nienawiść zabiera mi ciebie.
3 komentarze:
ten tekst mnie przeraził
chyba go nie zrozumiałem...
bo czasami nienawiść do osoby bije się z miłością do tejże samej.
i wtedy już nie wiemy czy zabić czy przytulić. robimy coś na oślep nie myśląc co tak naprawde czujemy. tak jak podmiot w wierszu. zabija nie wiedząc ze kocha.
Prześlij komentarz