6 grudnia 2009

Ty jesteś drogą...

droga nam idzie pokornie
i wolno
spokojniej

na progu
nie było kurzu
nawet liści
nie było
na progu

dziką różą pachnę dzisiaj
z palcami pełnymi twojego zapachu
trzymam mocno
żeby nie wylać
kropelka spadła
w trawie wyrosną łabędzie

na prawej stronie mostu
pod spodem
ziarna piasku
same się rozsiewają

przynosi je wiatr potem
na progu
zamiatam

Brak komentarzy: