15 listopada 2007

siedzą za mną

siedzą za mną
i są szczęśliwi
tylko z wierzchu
zawsze coś

ty jesteś daleko
nawet nie wiem
czy naprawdę
ściskam twoją dłoń
znam tylko ją
reszta nieważna

twoja ręka
staje się zimna i bezwładna
ale to niczego nie zmienia

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dochodzę do wniosku, że jednak jeśli autor czyta wiersz na głos, to wydaje się, że treść dzieła jest o wiele lepsza, niż gdy czyta się go samemu.
A mi się podoba i tak, i tak ;)

Anonimowy pisze...

No jasne, że zupełnie co innego... Ale nie każdy ma to szczęście :P