Ciepłe dłonie układane na karku
Ciężki zapach anyżu
Górski las przy nim dom a w domu
Kominek mleko i miska ryżu
Las niesie woń igieł i kory
Wszechobecnych kropel żywica miętowa
Nagie skały przybrane mchem i wrzosem
Noc jasny księżyc drzewo na nim sowa
A w środku igra jasno płomień
Kominka na podłodze bladych klepek
Spadły dwie iskry zgaszone winem
Dwóch kropel wyrwanych siłą ze skroni
W popiele
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz