wanilia
noc zaszła milczeniem
pościel mądrością wylanych myśli
toczę wargą modlitwę
a ty w światłości i nicości
z ziaren piasku
z cichych pożądań
z zamyślenia
harmoni strun i nut tańcu
opuszkami gładzone
skrzydłom przyrównanie
a ja we wzniosłości litań
w kaplicach
w wiatrach przelotnych
w szumie wieczornego morza
-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz