Joanna płonie!
Kolejny raz ma żar pod stopami.
Żywa pochodnia.
Joanno płoniesz za nich!
Znów iskier,
Deszcz nie spadł z nieba na zawołanie,
Żadnej kropli w cierpieniu.
Pozwala Francja płonąć Joannie!
Joanno spłonęłaś.
Bez słowa cienia rozpaczy.
A oni stali i patrzyli,
Czy coś to dla nich znaczy?
Już nie ma Joanny
Został pusty krzyż metalowy
Został zapach popiołu
I blady wiatr odnowy
3 komentarze:
Hmmm Joanna D'arc świetną postać wybrałaś, i jak widzę tobie tez sie udzieliły rymy. Piękny wiersz
Hmmm Joanna D'arc świetną postać wybrałaś, i jak widzę topbie tez sie udzieły rymy. Piękny wiersz
A ja nawet znam kogoś, kogo BAAARDZO zainteresuje ten wiersz :) Nawiasem - świetny.
Prześlij komentarz