Stół z krótszą nóżką kołysze się na boki
ma nadzieję na lepszy początek
wytrzymuje ciężar mych myśli spisanych na kartce
wzdycha, gdy ma już dość
wtedy odchodzę, daję mu odpocząć
od trudów życia codziennego
pewnego dnia reperuję nóżkę
by łatwiej mu było znieść to wszystko
i pozostawiam w błogiej nieświadomości
tego, co dzieje się naprawdę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz