nagi w ciemnościach
mróz kończy się na skórze
śnieg płynie powoli
dookoła mnie
zaprasza do tańca
bez rytmu ładu składu
do biegu przez ciemny las
sam na sam z oddechem
śmiech na mrozie
jest czystszy
-
nagi w ciemnościach
mróz kończy się na skórze
śnieg płynie powoli
dookoła mnie
zaprasza do tańca
bez rytmu ładu składu
do biegu przez ciemny las
sam na sam z oddechem
śmiech na mrozie
jest czystszy
1 komentarz:
Świetny drugi wers; zakończenie ładne. Ogólnie - całkiem zgrabny tekst :-)
Prześlij komentarz