30 marca 2008

Umarłe bóstwo

mojej krwi ci trzeba
zapomniany boże
mojej krwi potrzebujesz
umarłe bóstwo szczurów na cokole

widzisz mnie
w tej sukni lecz jakby bez niczego pod
spodem
z kamiennych dłoni próbujesz wykrzesać
ruch

mojej krwi
mojego smaku
podchodzę i klękam na twoich kolanach
dotykam ust tak słabych
że nie potrafią odtworzyć pocałunku

ty
związany bóg umarłe bóstwo
tak potężna bóstwo co nie ma
wyznawców

nie możesz dosięgnąć

Brak komentarzy: