19 września 2008

Do tych którzy myślą, że nie siedzą w wagoniku.

Życie to przejażdzka. Zasiadasz w swoim siodełku. Każde jest takie samo. Każdy dostaje ten sam bilet. Z tą różnicą że za pieniądze nie możesz kupić drugiego. Masz JEDEN, jeden bilet, JEDNĄ przejażdzke. Jak jesteś podczas niej ubrany, ile na ciebie czeka w plecaku zostawionym w szatni, ile jest w twojej głowie. To wszystko jest nieważne. Podczas przejażdzki jesteś taki sam jak inni obok ciebie. Jesteś tak samo zbudowany. A ona TRWA. A ty jedziesz, bo właśnie wkorzystujesz ten bilet. I ktoś krzyknie czasami- "przesuń się, zapłaciłem za tę przejażdzkę!" KŁAMSTWO! Każdy dostał ją na tych samych prawach i tak samo ją zakończy. DOSTAŁEŚ JĄ ZA DARMO. I zawsze możesz zmienić kierunek przejażdzki, bo to TWÓJ JEDYNY, TWÓJ bilet, a kto ma bilet ma władzę. KTO MA BILET? Możesz zwolnić kiedy tylko chcesz, nabrać prędkości i skręcić. Możesz dostać choroby nerwowej, możesz sie martwić, możesz płakać i cierpieć. Możesz oszczędzać, możesz pracować i mieć wielkie domy. Ale kiedy się ZATRZYMASZ, już nie będzie drugiego startu. Więc JEDŹ jak najszybciej, by jak najwicej zaczerpnąć z przejażdzki. Masz ją tylko JEDNĄ.

-------------------
Do tych którzy myślą, że nie siedzą w wagoniku, mają lepsze miejsca lub twierdzą, że ich podróż się skończyła. Do tych którzy myślą o przejażdzce z niedocenieniem i nieuszanowaniem. Do tych którzy widzą kogoś innego zamiast siebie w roli kierowcy "własnego wagonika".

6 komentarzy:

Tekstyliści pisze...

Gienialnie xD Bardzo mi się podoba ten tekst, taki trafiający do każdego :) świetnie!

Nino pisze...

nie podoba mi się motyw pędzenia przez życie, bo przypomina to sprint przez Media Markt. Dla mnie ważniejsze byłoby, kiedy mogę wysiąść i położyć się na łące.

Matt pisze...

kto stoi, ten sie cofa. kto zamknął się w temacie, nie daje znaków wiedzy i poznania. kto za długo leży na trawie, nie radzi sobie bosymi stopami na betonie.

Matt pisze...

wysiąść nie można. to tak jakby wysiąść z samochodu podczas jazdy. zostaje się z tyłu.

Matt pisze...

nie wiadomo czy znajdzie się kolejny samochów do którego można będzie wsiąśc i poczuć się równie dobrze.

Marta Tao pisze...

Taak pędźmy, pędźmy, po trupach do celu...