7 lipca 2008

Czas następny.


Niczym martwe drzewo,

Jestem niegodzien by u waszego boku stać...



Jednak stoję jak nigdy dotąd

w zbroi płomieni

z mieczem

splamiony błękitną krwią poezji

skapując na trawę wydaje owoce światu…

rana pozostanie jednak na wieki…

Brak komentarzy: