3 sierpnia 2008

Rozprawa na temat plastiku, troche naturalnego chaosu i krytyka zapominania oraz zniekształcania

Wciąz mówimy o symbol, historii i tradycjach Jest tak wiele kultowych istot i rzeczy, że greckie bóstwa uchodzą za malutki harem. Na wielkim transparencie małymi literami piszemy oparte na faktach, według powieści starego pisarza. Wciąz wykorzystujemy czyjeś pomysly, motywy, miłości i podpisujemy jako nasz twór. Czemu hisotria Romea i Julli, opowieśc o miłości króla Artura zostały tak skomercjalizowane - wszyscy o nich słyszeli, ale nikt nie wie nic na prawdę, znamy plastikowe figurki w białych sukienkach i z srebnymi mieczykiami. Mao kto czytał, czy słyszał ptawdziwą opowieśc, babcia dziś nia sadzaja na kolanach i nie opowiadaja bajek przy kominku. Zastepuje nam to plastikowy grajek i świat gier elektronicznych, najlepiej z dużą ilościa krwi. Czy wiemy kim one były, co symbolizowały? Bo przecież nie to, co dziś. Nie rządzę władzy, bieg za pieniędzmi, chytrośc by jak najdszybciej dopiąć swego. Nawet, gdy pokazują nam  milość, dobroć, altruizm wszystko to jest plastikowe, pod wpływem ciepła zmienia swoje zastowanie. Mówimy o miłości Boga do człowieka, a po chwili mordujemy się w jego imie. Co znaczą okrzyki: za boga, za ojczyznę? Nie rozumiem dzisiejszej mentalności ani plastikowych haseł, które co chwila zmieniają znaczenie. Wszystko, byle dla siebie. Szczęście równa sie pieniądz, duzy i pieniądz, złota plastikowa karta i nieszczeście innych. Chcieć więcej i wiecej plastiku niz oni maja. bo czyż szczęscie nie wyraża sie w usmiechy, a nie zaś w ilości zer na koncie i cekinów na koszulce? dla mnie szczęsciem jest miłość, drewniany domek w Irlandii, spacer z psem, trochę świeżego powietrza i przynajmniej nadzieja, że nikomu nic złego się nie stanie. nie chce plastikowego szczscia, bo naturalne smakuje o wiele lepiej.

1 komentarz:

Matt pisze...

zadne szczescie nie jest plastikowe- nie wazne na jakich aspiracjach zbudowane. bo każde szczęście to spelnienie, a spełnienie nie zna materiału. cnotą jest znaleźć i uszanować w człowieku tę drogą jaką obrał do samospełnienia, nieważme czymże ono jest. bo ludzie są różni i mają różne pryiorytety. nie warto próbowac zrozumiec dlaczego taką a nie inną fantazją sie zamroczają, bo róznice miedzy ludźmi nie pozwalają w pełni siebie pojąć.