3 lipca 2009

sześć guzików

nawlekam guziki
te przezroczyste
sztuk sześć
to bez ciebie
jeden zielony
bo tak mi wtedy

lecz to sen
i to krótki
jakieś pół metra

w końcu pęknie i się skończy
wysoka nuta twojego zapachu
i dwuliterowy wyraz twarzy

ty

1 komentarz:

Dasza pisze...

Służy Ci zmiana klimatu :-)
Ładne staccato i zręczna gierka słowna na końcu.
Uroczy tekst :-)